Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/ladnebramy.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/ladnebramy.szczecin.pl/paka.php on line 5
- Nie wiem. Jak się da.

- Nie wiem. Jak się da.

  • Sylwana

- Nie wiem. Jak się da.

24 January 2021 by Sylwana

- Matthew, postaraj się jak najprędzej. Błagam! - Jestem na drugim końcu miasta. - Jeśli przyjedziesz samochodem albo taksówką, stań z daleka od domu. Będę wyglądać przez okno, więc nie dzwoń. - Zuzanno, do diabła, co się tam dzieje? - I nie używaj kluczy, nie chcę, żeby Kahli zaszczekał. - Kurczę. - Odłożył telefon i wyskoczył z łóżka. - Chyba nie wychodzisz? - spytała Kat z naganą w głosie. Szlafrok, który miał na sobie w łóżku, rozchylił się i Matthew sięgnął po pasek, żeby wyglądać przyzwoicie. - Coś jest grubo nie tak. - Znaczy się, w domu? Przytaknął milcząco, rozglądając się za swoim ubraniem. - Zuzanna wyraźnie czegoś się boi. - Twoje rzeczy wiszą w kuchni. Tam jest cieplej, pomyślałam, że szybciej wyschną. - Dziękuję... Nawiasem mówiąc, wyglądasz fantastycznie. - Dziękuję także. Myślałam, że Zuzanna jest w obozie nieprzyjaciela? - Z pewnością nie polubiliśmy się od pierwszego wejrzenia - odrzekł po drodze do kuchni - ale chyba zaczynam nabierać do niej pewnego szacunku. - Czy to ona zobaczyła nas u Selfridge'a? Patrzyła na mnie jak na psie gówno. A pamiętasz, jak zmusiła cię do tej ohydnej rodzinnej terapii? - Zuzanna uwielbiała Karo. - Matthew wciągał już spodnie. - To znaczy, naprawdę ją kochała. - Zapiął pasek i sięgnął po koszulę. - Wyschło porządnie? - Wspaniale, dziękuję. Kat napełniła i włączyła czajnik. - Więc może to wszystko wynika z zazdrości? Mam na myśli jej problemy z zaaprobowaniem ciebie. - Może. - Lewa skarpetka. - Przynajmniej częściowo. - Prawa skarpetka. - Zachowała się wspaniale, kiedy Sylwia zasłabła. Zajęła się dziewczynkami. - Ale tobie nie pomogła - przypomniała Kat. - Mówiłeś, że nie chciała cię nawet wpuścić do domu, pamiętasz? - Bo Flic zachowała się obrzydliwie... A Zuzanna chyba nie wiedzia- 342 ła, czy wierzyć jej czy mnie. - Matthew wyciągnął zmięte gazety, którymi Kat wypchała jego buty. Wsunął nogę do lewego i się wykrzywił. - Jeszcze mokre? - Nic w tym dziwnego. - Włożył prawy. - Nieźle. - Skoro tak się upierasz, to pojadę z tobą. - Nie ma potrzeby. Jest późno. Wskakuj do łóżka i postaraj się złapać trochę snu. - Nie - odpowiedziała cicho, ale dobitnie. - Zrobisz nam coś ciepłego do picia, a ja pójdę się ubrać. - Nie chcę cię wciągać w brudne sprawki rodziny. - A ja myślę, że w tych okolicznościach przyda ci się świadek. Matthew zrozumiał, że Kat ma rację. - Jesteś pewna? - I tak bym nie zasnęła. - Uśmiechnęła się ciepło. - Pewnego dnia zrobię wszystko po twojemu.

Posted in: Bez kategorii Tagged: jaki żakiet do białej sukienki, kręcenie włosów lokówką krok po kroku, dwie fridy,

Najczęściej czytane:

ę, skrywając oburzenie. Razem z Lenem rozmawialiśmy o tych legendarnych istotach, a wampir twierdził, że ich wymieraniu winni są ludzie, którzy zabijają jednorożce ze względu na drogocenne rogi i zupełnie jadalne, jakoby lecznicze, mięso. ...

- Pięć-sześć,- spokojnie odpowiedział Rolar, nie zauważając moich emocji jakie dotyczyły tego pytania. – Jeśli spiłuje się czubek rogu, najwyżej jedną trzecią, za rok znów odrośnie. Jedna klinga wystarcza na kilka lat, jest bardzo trwała. - Pierwszy raz widzę, żeby róg jednorożca wykorzystywać w celach śmiercionośnych, a nie leczniczych. - Rytualnych, - poprawił wampir. – Nie można go zatruć, a nawet wybrudzić. Rany naniesione tym ostrzem szybko się leczą. ... [Read more...]

w tygodniu. Przynajmniej jeden.

- Siedemset - zgodził się i odebrał małą z rąk Maggie. - A teraz dzwoń do szefa i wracamy na ranczo. - Muszę złożyć wymówienie osobiście. ... [Read more...]

Zostawiam to takim jak pani.

- To znaczy jakim? - Nie ośmielę się zgadywać. - Czy zamierza pan złożyć na mnie skargę za ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 ladnebramy.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste