Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/ladnebramy.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/ladnebramy.szczecin.pl/paka.php on line 5
- To nie to samo, prawda? Poza tym... pewnych rzeczy nie rozumiem.

- To nie to samo, prawda? Poza tym... pewnych rzeczy nie rozumiem.

  • Sylwana

- To nie to samo, prawda? Poza tym... pewnych rzeczy nie rozumiem.

18 May 2022 by Sylwana

- Z podkrążonych oczu Micka wyzierał potworny ból. - Na przykład, co Izabela robiła na tym peronie. Może ty to wiesz? - Wybierała się na zakupy - wyjaśniła Sylwia. - Podobno po jakieś buty. 260 - Tak właśnie powiedziała mi Flic. Tylko że to bez sensu. Nie po tym, jak... - Odwrócił wzrok i przygryzł dolną wargę. - Wiesz, co się tu wydarzyło wczoraj rano? - Tak, wiem. - I tego właśnie nie łapię, kumasz? Chciałem zadzwonić na policję, ale Izabela uznała, że najpierw porozmawia z tobą. Ja wyjechałem, a ona miała to zrobić, pogadać z tobą. - Znów się zamyślił. Po oczach, po linii ust widać było, jak cierpi. - Prosiłem, żeby nie zostawała z nim pod jednym dachem, póki nie zjawi się inna dorosła osoba... - No widzisz, pewnie między innymi dlatego zdecydowała się wyjść. Obejrzeli się, bo nagle na schodach rozległy się spieszne kroki Flic. Dziewczyna natychmiast padła Mickowi w ramiona, łkając rozpaczliwie. Tak bardzo kochała Izabelę! Co za straszne nieszczęście! Pocieszał ją, jak umiał, Sylwia zaś, widząc że Bates traktuje dziewczynę z wielką delikatnością, wprowadziła ich oboje do salonu, a sama poszła zaparzyć herbatę. - Zawołajcie mnie w razie czego. - Damy sobie radę, Groosi - zapewniła ją Flic. Woda zaczęła bulgotać, gdy rozległ się dzwonek do drzwi. - Czego tam znowu - burknęła pod nosem, idąc otworzyć. Za nią, szczekając na całe gardło, biegł Kahli. Na progu stało dwoje ludzi: mężczyzna w płaszczu nieprzemakalnym i kobieta w granatowym kostiumie. Sylwia nie wiedziała dlaczego, ale jeszcze zanim mężczyzna wyciągnął z kieszeni nakaz, rozpoznała w nich funkcjonariuszy policji. Gwoli ścisłości: detektyw sierżant Malloy i detektyw konstabl Riley (kobieta) z posterunku policji w Hampstead. Przyjechali, ponieważ - jak wyjaśnił Malloy, szczupły, blady mężczyzna w średnim wieku o ostrych rysach i piwnych, poważnych oczach - otrzymali zgłoszenie molestowania seksualnego nieletniej Imogen Walters, z którą mają nadzieję teraz porozmawiać. Chcieli także, jeśli to możliwe, porozmawiać z Matthew. - Kto to zgłosił? - spytała Sylwia, którą znów ogarnęło drżenie. - Pani jest babką panny Walters? - Detektyw Riley była młodą, ładną brunetką o okrągłej twarzy. Mówiła z londyńskim akcentem. - Tak. Czy to panna Durkin was wezwała? - Wydawało się to bezsensowne, zważywszy, co wcześniej mówiła Zuzanna. - Ja ich wezwałam, Groosi - odezwała się z tyłu Flic, która chwilę przedtem wysunęła się cicho z salonu. 261 - Ty? - Sylwia odwróciła się do wnuczki. - Wezwałaś policję i nawet mnie nie uprzedziłaś? - Pomyślałam, że masz dość spraw do załatwiania w związku z Izabelą. I że może nie chcesz, aby ktoś się o tym dowiedział... - Słusznie postąpiła - poparł dziewczynę Mick, stając za jej plecami. Sylwia spojrzała na przybyłych, którzy wciąż stali na progu.

Posted in: Bez kategorii Tagged: piosenkarki polskie, zajadam pl pizza, koza znak zodiaku,

Najczęściej czytane:

pełen niepewności głos.

Zakryła dłonią usta, by nie krzyknąć. Zdjęła buty i stąpając na palcach, wróciła do domu. Na szczęście w kuchni nie było nikogo, więc jej rozpacz przeszła niezauważona. ... [Read more...]

Chodź do środka. Pójdziemy na górę, tam będziesz mogła

zdjąć płaszcz. Wzięła Scotta pod rękę i w trójkę ruszyli w stronę głównego wejścia. ... [Read more...]

- Obiecałaś mi pomóc - przypomniał.

- Dla ciebie wszystko układa się pomyślnie - odcięła się ostro. - Zamierzasz wyjechać ze swoją bogdanką. A co ze mną? Myślisz, że chcę pozostać w tym okropnym miejscu, gdzie wszystko popada w ruinę? - Sądziłem, że masz chrapkę na Lysandra. - To się pomyliłeś. On nie ma złamanego grosza. Dowie¬działam się o tym z najpewniejszego źródła: od lady Heleny. Posiadłość ma być sprzedana, nie pozostanie nic. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 ladnebramy.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste