Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/ladnebramy.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/ladnebramy.szczecin.pl/paka.php on line 5
operacjami Firmy, więc ma dostęp do jego teczki. Opowiedz mu

operacjami Firmy, więc ma dostęp do jego teczki. Opowiedz mu

  • Sylwana

operacjami Firmy, więc ma dostęp do jego teczki. Opowiedz mu

29 June 2022 by Sylwana

wszystko, a potem zażądaj pomocy w zamian za dostarczone dowody. To ważne, żeby sam ci to obiecał. – Bo inaczej możemy pożałować? – To rzeczywistość, Luke, a nie jedna z twoich książek. Niestety, szlachetni szeryfowie nie zawsze wygrywają... Luke zaśmiał się ponuro. – A linia między dobrem a złem nie jest zbyt wyraźna. – Nie ja to wymyśliłem. – Wzruszył ramionami, a następnie rzucił na blat parę dolarów. – Ja płacę. Wyszli na zewnątrz. Wilgotna noc owinęła się wokół nich niczym wąż. – Nie widziałeś mnie dzisiaj – rzucił Kondor. – Ja pasuję. – Dobra. – I jeszcze jedna rada. Uważaj na ten notes. Jeśli Morris go dostanie, natychmiast złamie szyfr, a wtedy przestaniecie go interesować. A jeśli Powers go odzyska, zostaniecie z pustymi rękami. – I będziemy musieli umrzeć. – Tak. – Kondor jeszcze raz spojrzał mu prosto w oczy. Luke ponownie odniósł wrażenie, że chce mu coś jeszcze przekazać. – Bądź przygotowany na to, że Morris zażąda tego notesu. Nie dawaj mu go za żadne skarby. Ten notes to wasze życie. Jasne? Luke skinął głową, a wtedy Kondor cofnął się i po chwili znikł, jakby go tu nigdy nie było. ROZDZIAŁ SZEŚĆDZIESIĄ- TY SZÓSTY Kate i Julianna nie spały i czekały na niego na dole. Zerwały się na jego widok z twarzami tak pełnymi nadziei, że serce ścisnęło mu się z żalu. Jeżeli czekały na cud, niestety musiał je zawieść. – Mamy szansę – powiedział na wstępie. – Musimy zaryzykować, ale jakaś szansa jednak jest. Przeszli do kuchni. Kate zajęła się kawą, a Luke opowiedział im o swoim spotkaniu z Kondorem. Zauważył, że mina Kate powoli robi się posępna. – Rozszyfrować jeden z wpisów? – powtórzyła, kiedy skończył. – Łatwiej powiedzieć, niż zrobić. – Już się nad tym zastanawiałem. To może się okazać łatwiejsze, niż nam się wydaje. – Luke podszedł do ekspresu i nalał sobie kawy. – Przecież daty nie są zakodowane. Musimy więc znaleźć coś, co pozwoli powiązać jakieś wydarzenie z Powersem. Na przykład przejrzeć gazety z następnego dnia, żeby sprawdzić, kto został wówczas zamordowany. – I przy odrobinie szczęścia możemy w końcu coś znaleźć – szepnęła Kate. Luke pokręcił głową. – Przy dużym szczęściu – poprawił ją. – Nic z tego nie będzie – powiedziała Julianna. – I do czego nas to doprowadzi? Chyba tylko do pewnej śmierci! – Do czego nas to doprowadzi?! – powtórzyła Kate, czerwieniejąc z gniewu. – Wiem, do czego ty nas doprowadziłaś, Julianno. A raczej kogo wprowadziłaś do naszego życia. Mordercę! Psychopatę! – Nie wiedziałam! – jęknęła dziewczyna. – Jak mogłam się domyślić, co zamierza? Sądziłam, że chce zabić tylko mnie! Nikogo więcej! – Spojrzała błagalnie na Kate. – Po co miałby zabijać ciebie czy Emmę? Nawet o tym nie pomyślałam. – Proszę, cała ty! Nie pomyślałaś!

Posted in: Bez kategorii Tagged: biustonosz triumph amourette, dodatki do czerwonej sukni, pies myśliwski beagle,

Najczęściej czytane:

Powinna przecież wezwać pomoc.

Powzięła decyzję. Znała kogoś, do kogo mogła się zwrócić, a kto nie będzie zadawał żadnych pytań. Ale tego nie mogła na razie wyjawić wystraszonemu chłopcu. - Nie musisz się mnie bać - zapewniła łagodnie. - Nikogo nie zawiadomię, pod warunkiem że ze mną pojedziesz. - Kiedy zaczął protestować, przerwała mu zdecydowanie: - Nie mogę cię zostawić i nie zostawię. Pojedziesz ze mną albo wezwę policję. Nie masz siły, żeby się stąd odczołgać i ukryć, znajdą cię. Jeśli uważasz, że się mylę, bardzo proszę, spróbuj. Milczenie chłopca potraktowała jako zgodę. ... [Read more...]

i. ...

W głosie Hope nie było śladu żalu, smutku, współczucia. Najwyraźniej bawiła się sytuacją, jakby zależało jej tylko na tym, żeby zakpić sobie z Santosa. Opanował się całym wysiłkiem woli. Dla Lily... musisz to zrobić dla Lily, powtarzał sobie, zaciskając zęby. Dla Lily gotów był choćby i błagać. - Ona chce panią zobaczyć. Pogodzić się z panią. ... [Read more...]

głośno.

Pani Delacroix wytrzeszczyła oczy. - Ja... - Och, biedactwo, od rana boli ją głowa - powiedziała Alexandra z troską w głosie i ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 ladnebramy.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste